|
|
Autor |
Wiadomość |
Lonia
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 10:53, 04 Cze 2006 Temat postu: Trucizna |
|
|
Nigdy, ale to przenigdy nie zabraniajmy sobie czuć emocji, które nami targają. Są to wspaniałe znaki ostrzegawcze. One pokazują nam. że coś jest nie tak w naszym postępowaniu z samym sobą. Możemy je stłumić, ale wtedy będą się w nas zbierały i osiągną rozmiar bomby, która tak naprwdę wybuchnie w nas i to w najbardziej nieprzywidywalnym momencie. Przecież zawsze możemy zrezygnować z przyjmowania codziennie po łyżeczce syropu na ból, który tak naprawdę jest codzienną porcją trucizny dla nas. Nie jest sztuką udawanie, że nie czujemy tego co czujemy, to pierwszy krok do utraty kontaktu z samym sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nataniel
2 Talary
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:34, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Masz racje, problem w tym że ludzie rozumieją to opatrznie. Uważa się bowiem powszechnie że pozwalanie sobie na uczucia znaczy że nie powinniśmy ukrywać naszych uczuć - co poprzez działania psychologów doprowadziło do tego że człowiek wcale sobie nie pomaga. I zamiast zadać sobie pytanie, co to za uczucie, skąd się wzięło, dlaczego teraz, dlaczego tutaj, jaka jest o nim prawda, człowiek wyrzuca je z siebie. To jednak nie jest dobre. Mówi się że trzeba uzewnętrzniać uczucia aby się nie skumulowały, ale problem w tym że uzewnętrznianie częśto prowadzi do ich kumulacji. Taki gniem dla przykładu, kiedy jest w naszej podświadomości ma mniejszą siłę niż kiedy o nim rozmyślamy, a kiedy go wyrzucimy na kogoś to często wraca do nas ze zdwojoną siła. Ta drugą osoba zazwyczaj czuje się atakowana i odbija piłeczkę, lub zamyka się w sobie. Jeśli odbija, to powoduje większy gniem, jeśli wybiera drugą opcję to może wywołać w nas poczucie winy. I metoda która ma nas uleczyć zwiększa ilość trucizny. Jedyne rozwiązanie to obserwacje uczucia. Poszukiwanie jego narodzin i przeczyn. To jedyna droga uleczenia.
Ta droga to właśnie nawiązanie kontaktu z samym sobą.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lonia
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Wto 13:50, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się.To najlepsza droga do uzdrowienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|