20 Lat, praktycznie żadnych kolegów, koleżanek..

kamil679

Witam Wszystkich. Wiec Tak.

Mam 20 Lat. Mieszkam obecnie w Paryżu

Dlaczego tu jestem?

A wiec, mam taki problem.

Nie mam praktycznie zadnych kolegów, koleżanek. Mam tam 4 albo 5 kolegów, i tyle.

Chodziłem do moich 16 lat, do normalnej szkoły (Koleż sie nazywało)

Nie radziłem sobie wcale z ocenami, tzn że, zamiast być skoncentrowany na nauce, często patrzyłem przez okno, mało co byłem obecny. Mi sie wydaje dlatego że, w Rodzinie, było skomplikowane (nie bede szczegółował bo z tego wyjdzie 30 stron xD)

Z powodu ocen i tego że sie patrzyłem przez okno, koleż, jak i psycholodzy stwierdzili ze musze isć do szkoły która wiecej pracuje psychologicznie niż nauka nauka (po prostu, mówisz im całe życie, żeby ci pomogli itd itd..)

Bedąc w tej szkole, nie zrobiłem sobie znajomych, mało co mówili nie nadawali sie do kumplowania

Od jakiegoś czasu wziołem sie za siebie, byłem na Formacji, żeby chociaż mieć pierwszy dyplom. Z tej formacji mam pare znajomych, ale to tylko kolegów..

I, bedąc na fejsie, znam sie z niektórymi, którzy mi sie wydaje, bez problemu by ze mną rozmawiali, tylko że nie mam odwagi...Wole sobie przesiedzieć w domu niż kogoś widzieć, a wiadomo, że takim sposobem daleko nie polece

Czy mieliście kiedyś taki problem?

P.S: To nie jest dom dziecka, czasem, całkiem co innego

Jakby co, to mogę to wyszczegółować, wyobrażam sobie, że możecie za bardzo rozumieć o co kaman

bitas

mogłes nie wyjezdzać .. teraz bedzie ci trudno o nowych znajomych i czy są warci zaufania Smile

Ania22

Nie poddawaj się. Prędzej czy później znajdziesz kogoś, z kim będziesz lubił spędzać czas.

SaltyBirdPanda

Drogi Kamilu, próbuj na siłę wychodzić do ludzi, nawet jeśli sprawia Ci to trudność. Spróbuj, żeby to z Twojej strony wychodziły inicjatywy wszelkich spotkań. Na pewno będzie warto się przemóc.
Powodzenia!