Pułapka - starość

Lonia

Myślę, że o starości mogę coś napisać, ponieważ to słowo zostało już do mnie użyte przez moją córkę, a dokładnie brzmiało tak: "No cóż mamuśka, jesteś już stara i jak się źle czujesz to trzeba iść do lekarza i jeść tabletki." Starość, co to jest dla mnie, jak ja to czuję. Moje ciało czuje to dużo bardziej niż ja. Doświadczenia, które sobie zafundowałam troche go sfatygowały, dlatego zgadzam się z Eryką czy z kimś tam, kto to powiedział, że starość to pułapka, ponieważ ja nie czuję starości, tak jak nie czułam młodości. Sądzę, że gdyby nam nie powiedziano, że jesteśmy dziećmi, to też byśmy nie wiedzieli, że jesteśmy dziećmi. Wydaje m się, że zawsze mam tyle samo lat (tylko mój dowód myśli inaczej) Różnica polega tylko na tym, że teraz pozwalam sobie zwolnić, pozwalam sobie pomóc, pozwalam sobie słyszeć siebie i wysłuchać innych. I to jest piękne. A pułapka znika w momencie, kiedy przestaję ją postrzegać jako pułapkę. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.

Stańczyk · Gość

Loniu
Na łące mam tendencję do " wtapiania" się w krajobraz , i "niemyślenia ".
przełączam się na odczuwanie (?) całości (?) , jednoczenia (?). Question

Na dobrą sprawę to wszystko o JA zaczynamy w domu rodzinnym ..........
( Ty decydujesz ) ehhh - a miałem chęć na posiedzenie w "domu" i "dyskusję przy kawie" .

Pozdrawiam ciepło > miłego spaceru Smile

idę spać

Stańczyk -przelotem

Lonia

Witaj Stańczyku
Cieszę się, że mimo obowiązków u króla pozwoliłeś sobie zajrzeć na łąkę. Miło Cię widzieć. Ja będąc na łące mam wrażenie, że znika wszystko, to znaczy nie czuję żadnego Ja. Tak jakby wszystko było JA. Dlatego po takim oczyszczeniu nie czuję już nic poza radością. Łąka to pamiątka mojego dzieciństwa. Tylko w mojej głowie jest ona taka duża a kwiaty sięgają mi do pasa.Teraz chyba ja urosłam i kwiaty także widzę inaczej. Ale serce przechowuje tamten obraz. To właśnie ten obraz miałam w sercu, tworząc gościnną łąkę. Cieszę się, że był tu osiołek, bo zachęcił mnie do tego. Stańczyku, nie chcę prowadzić, chcę być i bawić się ze wszystkimi. Brakuje mi tego razem, pewnie dlatego, że zawsze czułam inaczej, widziałam inaczej i przystosowanie też mi nie wyszło na zdrowie. Na łące mogę być sobą, bo ona zawsze kocha mnie taką jaką jestem, dlatego zaprosiłam tu wszystkich. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.

Stańczyk · Gość

Witaj Loniu
Właśnie napisałem ,przeczytałem i skasowałem wszystko to co pisałem przez chyba 1,5 h .Było to zbyt zawiłe i zrozumiałe i ważne tyko dla mnie .Nie na to forum , nie w tym miejscu , nie teraz .Dobre by było na PW .
Pozdrawiam Ciepło

Stańczyk-przelotem

Stańczyk · Gość

Witaj Loniu
Chodziło mi o moje własne przemyślenia i moją własną drogę ,dla kogoś jest tylko informacją ,a dla mnie czymś bardzo ważnym .
Jestem przeciwnikiem "autoreklamy " , jak też "Stefka Burczymuchy ".
A wczoraj dopadła mnie filozoficzna nostalgia .Bywa i lubię ją . Smile

Pozdrawiam ciepło

Stańczyk - przelotem

ja · Gość

Loniu, myliłam się co do tej starości ( to odnośnie mojego postu w Pułapka - światło, że nie jestem pewna, czy o taki rodzaj starości chodzi) miałaś rację, o taką starość chodziło

Lonia

Ja, wspaniałym jest to, że umiemy obudzić w sobie świadomość a to o jaką starość chodzi to każdy z nas poczuje. Doceń w sobie szczerość wobec samej siebie, bo ten post właśnie o tym świadczy. Serdecznie pozdrawiam, Lonia.