Autor |
Wiadomość |
Hubson
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:40, 14 Gru 2009 Temat postu: Ból 'serca' |
|
|
Witam Wszystkim ponownie...
Chciałbym się z Wami czymś podzielić. Czymś co jest dla mnie czymś nie zrozumiałym i jest mi ciężko sobie z tym poradzić...
Mam 20 lat a moje życie jest hmm trochę dziwne...
Otóż od kąt pamiętam zawsze byłem bardzo uczuciowy. Gdy trzeba było płakać, to płakałem - nie potrafiłem skrywać tego. I tak mi to zostało. Nigdy nie byłem człowiekiem z kamienia. Wręcz przeciwnie - mam bardzo miękką psychikę. Szybko się przywiązuje do ludzi którzy mają pozytywny wpływ na mnie... Są w życiu momenty że się zakochuje nieszczęśliwie, bo bez wzjemności. Może to nie zakochanie, ale zauroczenie... I nie było tego wiele. Może 3 razy... ale bardzo bolało. Staram się analizować swoje życie i je jakoś naprawiać... Coś z nim zrobić. Piszę możę haotycznie ... ale mam nadzieję że zrozumiecie przesłanie mojej wypowiedzi. Jestem typem człowieka który się oddaje cały - nigdy w części. Później cierpie przez drugą osobę... a sam staram się nigdy nikogo nie ranić. Nie bawie się życiem. Ale staram się je zrozumieć. Przywiązuje się do miejsc.... Czasami gdy wyjeżdżam gdzieś daleko na dłuższy czas i przejeżdżam obok tych miejsc wracają wspomnienia... i ból. Że to zostawiam. Że zostawiam wspomnienia... Łzy się do oczu cisną. Mam strasznie burzliwe życie i nie myślice sobie proszę Was, że jestem jakimś dorastającym facetem o rozstrojonych nerwach... bo taki nie jestem. Ale życie mnie doświadczyło w wielu sferach... sferach uczuć osobistych... itp... Wiele się wydarzło w moim życiu. Gdy zauroczę się w jakiejś dziewcyznie... i chcę ją bliżej poznać jest ok... spotykamy się. Jest cudowanie. Nagle dochodzimy do etapu ... hmmm jakby to nazwać głębszej rozmowy, bardziej otwartej (i nie chodzi tu o sex) a o rozmowy ogólne. I wydaję mi się wtedy że dziewczyny mają do mnie jakiś dystans. Nagle wszystko się zmienia. Może jestem za bardzo uczuciowy a kobiety przecież potrzebują dominujacych samców, twardzych itp... a nie miękkich i romantycznych... bo ja taki jestem. Miękki i romantyczny. Zawsze jestem sobą. Jestem szczery i oddaje się cały. Ale w zamian nie dostaję nic.... Jestem otwarty dla ludzi i to mnie gubi... ktos kiedys powiedzial... kto ma miekkie serce musi miec twrada du**... ehh...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hubson dnia Pon 22:44, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lonia
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw 17:05, 24 Gru 2009 Temat postu: Boli boli nic nie boli tak jak życie........ |
|
|
Kochany Hubsonie zaskakują mnie Twoje wnioski.
Może dlatego że wokół mnie słyszy się zdania o kobietach.
Coś w stylu- kobiety lubią się opiekować mężczyznami , Kobiety matkują partnerom itd.
Z tego wniosek że nie chodzi tutaj o wrażliwość . No więc o co chodzi ?
Coś jest nie tak z Twoim postrzeganiem siebie.
Może napisz coś więcej o sobie.
Na osłode świąteczną mmsy dla Ciebie :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hubson
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:23, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Loniu, co byś chciała wiedzieć
Dawno mnie tu nie było....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lonia
Administrator
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 20:38, 11 Kwi 2010 Temat postu: Serce |
|
|
Co bym chciała wiedzieć ?
Najlepiej wszystko albo jeszcze więcej
Taka ze mnie ciekawska istota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krasek23
Dołączył: 02 Lis 2020
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:18, 02 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Cieżka sprawa z takim bólem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|